żywa Wiara

Świadectwa wiaryZOBACZ WSZYSTKIE

Bóg jest przy mnie

autor: Denny

użytkownik: MRak z dnia: 2021-11-15

Pochodzę z rodziny katolickiej. W dzieciństwie z całą rodziną zawsze uczestniczyłem we mszy świętej w niedziele i święta nakazane. Potem kiedy dostałem się na studia zapisałem się do duszpasterstwa akademickiego. Niestety tam poznałem kolegów, którzy nie uczestniczyli we mszy świętej w każdą niedzielę. To sprawiło, że zacząłem opuszczać msze święte i upijać się.

Dorastałem w Kansas. Po osiągnięciu pełnoletności chciałem zostać muzykiem. Przez rok uczęszczałem do szkoły muzycznej w Hollywood w stanie Kalifornia. Tam nadużywałem alkoholu i jednocześnie korzystałem z pornografii, od której uzależniłem się. Rok później dostałem się do wyższej szkoły muzycznej w Bostonie, w stanie Massachusetts. W kościele byłem raz lub dwa razy w roku. Uwielbiałem muzykę, a w sposób szczególny grę na gitarze. Jednocześnie nadużywałem alkoholu. W każdy weekend upijałem się. W rezultacie kompulsywnego pijaństwa miałem problemy ze snem.

Ukończyłem pierwszy semestr w wyższej szkole muzycznej. Wtedy miałem problemy ze zdrowiem psychicznym. Na początku nie wiedziałem co się ze mną działo. Pomyślałem sobie, że muszę przestać się upijać. Zacząłem uprawiać sport, a konkretnie jeździłem na rowerze po mieście. Pewnego dnia ojciec przyjechał do mnie i zabrał mnie na przejażdżkę samochodem. Pamiętam, że w samochodzie widziałem mijające kościoły. Uznałem, że Kościół wszystko przetrwa.

Przyjechaliśmy do szpitala dla umysłowo chorych. Byłem przestraszony. Nie wiedziałem, co się działo. Lekarze przyjęli mnie na oddział. Tam słyszałem krzyki pacjentów. Pamiętam pewną kobietę, która krzyczała, że lekarze przywieźli ją do szpitala z igłami w ciele. Lekarze zabrali mnie do pewnej sali. Tam przywiązali mnie pasami do łóżka szpitalnego twarzą w dół. Następnie zaaplikowali lekarstwa na uspokojenie. W tym czasie usłyszałem ten fragment piosenki zespołu The Rolling Stones :”Nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz, ale jeśli pewnego razu postarasz się to znajdziesz to, czego potrzebujesz”. Miałem wrażenie, że Bóg chciał mi coś przekazać przez tą piosenkę. Uznałem, że potrzebuję Boga chociaż odwróciłem się od Niego.

Spędziłem w szpitalu psychiatrycznym 3 miesiące. Z tego powodu musiałem wziąć urlop dziekański na jeden rok. Lekarze zdiagnozowali u mnie schizofrenię. Nie przepisali mi żadnego lekarstwa, ale dali mi jasno do zrozumienia, żebym w przyszłości nigdy więcej nie sięgał po alkohol.

W 1995 roku ukończyłem wyższą szkołę muzyczną z wyróżnieniem. Przez cały okres studiów po wyjściu ze szpitala byłem trzeźwy. Niestety dwa lata później zacząłem się upijać. Jednocześnie byłem zniewolony przez pornografię, a w 2003 roku zacząłem palić marihuanę. Pewnego dnia patrzyłem się na słońce przez kilka godzin. Myślałem, że ono oznacza Królestwo Boże. Potem słońce zakryły chmury tak, że nie mogłem go zobaczyć. Uznałem, że Bóg chciał mi przez to powiedzieć, że jeśli się nie zmienię to nie pójdę do Nieba po śmierci.

Ojciec dowiedział się o moich problemach i przyjechał do mnie. Kiedy był w mieszkaniu patrzyłem się na światła w kuchni. Miałem taką wizję: ujrzałem jakiegoś mężczyznę, który wyłupał sobie oko. W tym samym czasie przypomniałem sobie ten fragment z Ewangelii według św. Mateusza: „Jeśli twoje oko jest ci powodem do grzechu wyłup je”. Byłem gotów na każde poświęcenie, aby dostać się do Nieba. Pomyślałem sobie, że moje oczy stały się powodem grzechu ponieważ byłem uzależniony od pornografii. Wybiegłem z mieszkania i znalazłem się na alejce pomiędzy domami. Znalazłem kamień i wybiłem sobie jedno oko. Nie miałem odwagi, aby wybić drugie. Jednocześnie mój ojciec znalazł mnie i zadzwonił po pogotowie. Natychmiast trafiłem do szpitala.

Mój wujek jest kapłanem. Kiedy leżałem w szpitalu odwiedził mnie i powiedział, że Bóg nigdy nie chce, abyśmy krzywdzili samych siebie. Dał mi do zrozumienia, że wizja, którą miałem była związana z moją chorobą psychiczną.

Tym razem lekarze zdiagnozowali u mnie depresję dwubiegunową. Przypisali mi lekarstwo, które muszę zażywać do końca życia. Teraz jest abstynentem. Zerwałem z pornografią. Po tym wypadku w 2003 roku powróciłem do Kościoła Katolickiego.

Ktoś mógłby zadać mi to pytanie: gdzie w tym wszystkim był Bóg? Wierzę, że Bóg miał jakiś cel, dopuszczając na mnie choroby psychiczne. Schizofrenia sprawiła, że przestałem się upijać i ukończyłem studia z wyróżnieniem. Depresja dwubiegunowa, przez którą straciłem jedno oko sprawiła, że zatrzymałem się na drodze, która prowadziła do śmierci i zastanowiłem się nad swoim życiem. W rezultacie przestałem się upijać, zażywać narkotyki i zerwałem z pornografią. Teraz nie traktuję kobiet jak przedmioty, które nadają się do wykorzystania. Jednocześnie nawróciłem się i powróciłem do Kościoła Katolickiego. Z każdym dniem moja wiara pogłębia się. Czuję, jak Duch Święty prowadzi mnie przez życie. Pracuję jako informatyk i działam w wielu wolontariatach w kościele.

Denny

Tłumaczenie z j.ang na j.pol: Marcin Rak

Źródło:https://catholicconvert.com/wp-content/uploads/Story-Denny.pdf

zobacz powiązane artykuły

Komentarze (0)

Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Powiązane artykuły

Jezus zmienił moją beznadziejność w radość

Jezus zmienił moją beznadziejność w radość

autor: Katheleen Laplante

Jestem katoliczką, która niczego nie pragnie poza Jezusem Chrystusem. Mój zbawiciel zamienił moją beznadziejność w radość. Moje życie, które w przeszłości było piekłem, stało się drogą prowadzącą...

dodano: 2019-08-26 MRak
Komentarzy (0)