Jestem małżonką Chrystusa - świadectwo dziewicy konsekrowanej
Cześć! Nazywam się Andrea Rose Maria Polito. Mam 32 lata i jestem dziewicą konsekrowaną. Pochodzę z wielodzietnej rodziny. Mam czwórkę rodzeństwa i jestem ciocią 13 krewnych. Dorastałam w Południowej Karolinie. Z tego powodu tak bardzo tęsknie za morzem, że czasami jadę aż 15 godzin po to, aby usłyszeć fale oceanu. Lubię podróże, spacery po górach, bieganie, jeździć na rowerze i jazdę na desce snowboardowej. Z zawodu jestem pielęgniarką. Od kilku lat pracuję na oddziale pediatrii, na którym leżą dzieci cierpiące na nowotwór.
Dziewictwo konsekrowane należy do najstarszych form życia konsekrowanego, jakie istnieją w Kościele Katolickim. Dziewica konsekrowana wspiera miejscowy Kościół modlitwą. Bóg posyła ją tam, gdzie ani kapłani, ani zakonnice nie dotrą. Prowadzi proste życie z niezwykłym małżonkiem – Jezusem Chrystusem. Jej życie ma być świadectwem wyznawanej wiary.
Moim głównym priorytetem jest wspieranie diecezji przez modlitwę. Wstaję rano, odmawiam liturgię godzin. Jeśli jest to możliwe uczestniczę we mszy świętej. Potem idę do pracy. Wracam do domu i jeśli mam szczęście to kładę się spać o 21.00.
Powołanie do dziewictwa konsekrowanego charakteryzuje się całkowitym zaufaniem. Ufam, że Bóg posługuje się mną tak jak chce, chociaż tego nie dostrzegam. Przez świadectwo mojego życia działam na serca osób, z którymi mam styczność.
Pamiętam ten dzień, kiedy po raz pierwszy usłyszałam głos Boga, który wzywał mnie, abym została dziewicą konsekrowaną. Niewiele brakowało a spowodowałabym wypadek samochodowy. W przeszłości inaczej wyobrażałam sobie życie. Chciałam zostać pielęgniarką, wyjść za mąż za przystojnego mężczyznę i mieć dużo dzieci. Jednak tamtego dnia Bóg rozbił wszystkie moje życiowe plany. Jezus tak powiedział do mnie w sercu: „Chcę abyś całkowicie należała do mnie. Chcę, abyś została dziewicą konsekrowaną. Chcę, abyś została pielęgniarką i była moim światłem. Chcę, abyś mi zaufała kiedy będę Cię prowadził przez życie”.
Rozeznanie powołania nie było łatwe ponieważ jest osobą żywiołową. Kiedy wszystko wskazywało na to, że to nie jest moja droga życiowa kapłan, który był moim duchowym opiekunem, zawsze mówił: „Możesz zrezygnować w każdej chwili. Jeszcze nie jesteś związana żadnym ślubem”. Czy myśleliśmy, że nie jestem powołana do życia konsekrowanego? Oczywiście że nie. Kapłan i ja wiedzieliśmy, że to jest moje powołanie. Kluczową kwestią jest wolność wyboru. Bóg chciał, abym dobrowolnie wybrała Go. Jezus nikogo nie zmusza do niczego. Szanuje naszą wolność i przyciąga nas do siebie.
Te pytania zadawałam Bogu przez pięć lat przed konsekracją: Boże, naprawdę mnie chcesz? Jestem tylko pielęgniarką. Często zdarza mi się powiedzieć przekleństwo. Czasami zapominam odmówić brewiarz. Spowiadam się z tych samych grzechów w nieskończoność. Mam kilka tatuaży. Lubię towarzystwo osób. Potrzebuję mężczyzny, który zatroszczy się o mnie. Jestem osobą zbyt emocjonalną. Boże, jesteś pewien, że wybrałeś właściwą kobietę? Chcesz, abym należała do ciebie na zawsze?
Co to znaczy być osobą konsekrowaną? Przede wszystkim nie istnieje samotne życie konsekrowane. Dziewictwo konsekrowane jest ślubem, który kobieta składa Bogu. O sobie mogę powiedzieć, że jestem małżonką Chrystusa. Jeśli ktoś uważa, że jestem osobą samotną to jest w błędzie.
22 lipca 2017, w dniu, w którym Kościół Katolicki wspomina św. Marię Magdalenę, zostałam uroczyście konsekrowana. W ten sposób dołączyłam do grona wielu świętych kobiet, które były przede mną.
Pamiętam doskonale dzień mojej konsekracji. Stałam pod chórem w katedrze. Potem szłam wzdłuż nawy głównej do ołtarza nie z moim tatą tylko z dwiema druhnami. Miałam na sobie białą suknię, jaką noszą panny młode w dniu ślubu. Loki na głowie były idealnie zrobione. W ławkach siedziały wszystkie osoby, które znałam i kochałam. Mój małżonek znajdował się w tabernakulum. Serce podskakiwało mi do gardła. Starałam się nie zwymiotować przed trzydziestoma kapłanami i księdzem arcybiskupem.
Moja koleżanka zobaczyła pot spływający mi z czoła kiedy szłam wzdłuż katedry. Szepnęła mi do ucha: „Patrz na krzyż”. Idąc do ołtarza wzrok skupiłam na ukrzyżowanym Jezusie. Potem zwróciłam uwagę na figurę Matki Bożej. Ona była pierwszą w historii dziewicą konsekrowaną. Zrozumiałam, że Jezus powołał mnie, abym była Jego małżonką.
W przeszłości byłam osobą, która lekceważyła tą zasadę: zaufaj Bogu, a On da ci wolność. Po tym jak zostałam dziewicą konsekrowaną znalazłam wolność, której nie da się opisać. Jednocześnie Bóg uwolnił mnie ze wszystkich lęków. Stałam się bardziej odważna, kobieca i piękniejsza. Teraz prawdziwie czuję, że żyję z Jezusem Chrystusem.
Przed konsekracją leżałam krzyżem przed ołtarzem. W tym czasie w katedrze śpiewano litanię do Wszystkich Świętych. Sercu czułam radość, wolność i ufność. Jednocześnie usłyszałam głos Boga, który tak mi powiedział: „Tak, chcę ciebie. Jesteś szalona i emocjonalna. Mimo to chcę, abyś należała wyłącznie do mnie. Razem zmienimy świat”.
Tamtego dnia nie zawarłam związku małżeńskiego tylko w uroczysty sposób zostałam konsekrowana. Stałam się małżonką prawdziwego Boga – Jezusa Chrystusa.
Andrea Rose Maria Polito
Tłumaczenie z j.ang. na j.pol: Marcin Rak
Źródło:https://thecatholicwoman.co/letterstowomen/called-to-consecrated-life-andrea-polito
Komentarze (1)
~A
16.10.2020, godz.14:46
Niesamowite... Piękna droga.
Powiązane artykuły
Całkowicie należę do Jezusa – świadectwo dziewicy konsekrowanej
Po przyjęciu chrztu w wierze Kościoła Katolickiego pragnienie pójścia za Jezusem stało się silniejsze. Chociaż znałam wiele zakonnic to nie odczuwałam w sobie powołania do życia zakonnego. Potem...
Jestem całkowicie poświęcona Bogu – świadectwo dziewicy konsekrowanej
Powołanie do dziewictwa konsekrowanego kładzie większy nacisk na być niż robić. Będąc oblubienicą Jezusa Chrystusa dziewica konsekrowana zapowiada rzeczywistość w Niebie, gdzie ludzie: „Ani...
Jestem małżonką Jezusa na zawsze – świadectwo dziewicy konsekrowanej
Pewnego dnia w listopadzie 2019 roku szłam wzdłuż nawy głównej w katedrze, mając na sobie suknię ślubną. Ksiądz biskup uroczyście konsekrował mnie. W ten sposób zostałam oblubienicą Jezusa na...
Jestem poślubiona Jezusowi – świadectwo dziewicy konsekrowanej
22 sierpnia 2009 roku szłam wzdłuż kościoła do ołtarza ubrana w białą suknię. Byłam zdenerwowana i podekscytowana. W tym czasie moja rodzina i przyjaciele stali w kościele. Jedni się uśmiechali, a...
Moje serce należy do Jezusa - świadectwo dziewicy konsekrowanej
Pewnego dnia udałam się na rekolekcje. Podczas wspólnej modlitwy w głębi duszy odkryłam jak bardzo Jezus mnie kocha. W sercu poczułam Jego obecność i ciepło. Zrozumiałam, że nasz Zbawiciel kocha...
Powołanie Dziewicy Konsekrowanej
Jestem dumna z tego, że zostałam oblubienicą Jezusa i zanoszę Jego przesłanie do społeczności, w której żyję i miejsca pracy, w którym pracuję. Lubię odmawiać liturgię godzin i różaniec, które dają...
Powiedziałam Jezusowi: „Tak”
Przyszła mi do głowy ta myśl: chciałam złożyć prywatny ślub czystości. Zastanawiałam się, czy istnieją takie kobiety, które całkowicie należą do Jezusa Chrystusa i żyją w swoich społecznościach. W...