Jak szczęśliwie żyć we dwoje. Podręcznik dla kobiet

Ja też, obok Ciebie, chcę się z tej książki czegoś nauczyć. Bardziej kochać, kochać na serio. Pozbyć się tego, co oddala i dzieli, a wzmocnić to, co zbliża i jednoczy. Chcę nauczyć się sztuki kochania, uśmiechając się do czyichś słabości, a z własnymi obchodząc się surowo; patrząc z miłością na niedomagania drugiego, a bezkompromisowo na swoje osobiste.
Pragnę, byśmy – Ty i ja – nauczyły się, jak nie ulegać wpływom wewnętrznych wzburzeń, jak nie pozwalać, by nasze nastroje zależały od pogody. Abyśmy potrafiły w nieporozumieniach gasić złość balsamem rozsądku, a gorycz rozczarowań – balsamem przebaczenia. Byśmy były zdolne zasypać dumę w okopach niezgody, ażeby w powstałych na nich bruzdach na nowo rozkwitła miłość.
Jeśli utrzymamy w ryzach serce za każdym razem, kiedy oszukuje i zdradza, a opatrzymy, kiedy czuje się zranione; jeśli ból szarych dni owiniemy bandażem nasączonym wspomnieniami dni szczęśliwych i wielką nadzieją, że te ciemne w przyszłości dadzą początek znów radosnym, będziemy mogły sprawować nieograniczoną władzę nad teraźniejszością i mieć pewność, że gdzieś tam, ponad chmurami, wciąż bije blask pogodnego nieba.