Arka Noego odnaleziona

Powróćmy więc do opisu ostatniego odkrycia, które udało się uczestnikom tej wyprawy odnaleźć i zbadać i które według nich w 99 proc. wskazuje, że jest to Arka Noego. Dodajmy ważną informację, że odnalezione części wielkiej drewnianej konstrukcji zostały odkryte pod wielometrową warstwą kamieni wulkanicznych zespolonych zamarzniętym lodem. Aby odnaleźć jakąś szczelinę, która naprowadza na daną część Arki, trzeba było wybrać odpowiednią porę roku. Na wysokości powyżej 4000 metrów prawie cały rok utrzymuje się warstwa śniegu, a także lodu. Jedynie pod koniec lata, czyli we wrześniu lub pod koniec sierpnia spora część śniegu topnieje i odsłaniają się kamienie. Wtedy właśnie można odnaleźć łatwiej jakąś wąską szczelinę, która może prowadzić do Arki. Ta wielometrowa grubość skał wskazuje, że warstwa ta tworzyła się przez wiele wieków.
Grupa dotarła do siedmiu części wielkiej drewnianej konstrukcji, które tak oto można zwizualizować pod względem ich kształtu i wielkości w stosunku do rozmiarów całej Arki (patrz ilustr. 74, 75, 76, 77):
Pomieszczenie pierwsze, odkryte w lutym 2007 r., później jeszcze raz badane w 2009 r., kiedy można było porównać ilość lodu i śniegu w tym pomieszczeniu.
Pomieszczenie nr 2, według badającej grupy, było przeznaczone dla zwierząt, świadczą o tym jego kształty, a także belka z powbijanymi drewnianymi kołkami służącymi do przywiązywania trzody.
W tym pomieszczeniu, całkowicie pokrytym lodem, są także drewniane schody, długości około 2,5 metra, wykonane z jednej grubej drewnianej belki z nacięciami.
Na materiale filmowym widać również, że konstrukcja drewniana jest łączona za pomocą drewnianych czopów, a nie gwoździ. Można tam też dostrzec gruby sznur, który mógł służyć do przywiązywania zwierząt.
Pomieszczenie nr 3 jest wysokie na 5 metrów, szerokie na około 2 metry i długie na 2 metry. Są w nim niewielkie drzwi wysokości około 1 metra. W tym pomieszczeniu znaleziono między innymi nasiona białych groszków, o czym wspomina także w swoim opisie Katarzyna Emmerich. Było tam też jedno z wielu glinianych naczyń (patrz ilustr. 78).
Do pomieszczenia czwartego badacze weszli przez okno. Pomieszczenie to porównywane jest do sześcianu około 2 metrów wysokości, długości i szerokości. W nim również zauważono belkę z drewnianymi kołkami, prawdopodobnie do przywiązywania zwierząt. Jest tam też słoma, siano i półki na ścianie, gdzieniegdzie widać było pajęczynę oraz żywe pająki. Na półce stało drewniane pudełko, o którym być może wspomina Katarzyna Emmerich: W sklepionym pudełku Noe miał kilka kości Adamowych (patrz ilustr. 77).
Pomieszczenie nr 5 jest wąskie jak tunel i także są w nim drewniane schody. Widać wyraźnie, że drewniane belki są obrabiane siekierą. Niektóre zostały uszkodzone przez korniki.
Pomieszczenie nr 6 jest znacznie większe, znajduje się w nim więcej niż jedna drewniana drabina. Sufit pomieszczenia jest mocno uszkodzony przez wilgoć i korniki. Stukając ręką po suficie można było być pewnym, że nad nim jest jeszcze jeden poziom.
Pomieszczenie nr 7 jest wysokie na około 5 metrów i ma 10–12 metrów szerokości. Są w nim trzy otwory, które mogły być oknami.
Poza tymi pobieżnie opisanymi pomieszczeniami, z jeszcze innego materiału filmowego dowiadujemy się, że grupa badaczy przypadkowo odkryła kolejne wejście pomiędzy skałami, a w nim głęboki oblodzony drewniany tunel mający około 10 metrów wysokości.
Należy jeszcze dodać, że znaleziono tam wiele przedmiotów codziennego użytku, takich jak: garnki, talerze, drewniany grzebień czy kołowrotek służący do podnoszenia ciężkich przedmiotów. (patrz ilustr. 78, 79)
Przyglądając się łączeniom drewnianych belek można zauważyć, że szczeliny między belkami są wypełnione mchem lub bawełną, z zewnątrz uszczelnione smołą. Detal ten jest zupełnie zbieżny z przytoczonym wcześniej opisem Katarzyny Emmerich: wszystkie szpary i dziury bawełną i białym mchem, rosnącym w wielkiej ilości naokoło pewnych drzew, zatkali i wewnątrz, i zewnątrz smołą zalali. Dodajmy, że Arka była budowana ponad trzy tysiące lat przed Chrystusem, Katarzyna Emmerich pisze o niej w XVIII wieku naszej ery, a prawdopodobne odkrywanie jej ma miejsce w XXI wieku. (…)
Komentarze (1)
Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
~Podaj imię lub nazwisko (nick)
03.08.2022, godz.17:34
Alicja: Kto nie wierzy w potop i ARKE NOEGO sprzed 5000 lat wg STAREGO TESTAMENTU, to i nie uwierzy w odkrycie ARKI w zmarzlinie GORY ARARAT w 2022 roku, choc bedzie to fakt bezprecedensowy...Ja wierze!