Twoja dusza była perłą

„Twoja dusza była perłą” jest jak łyk czystej, orzeźwiającej wody z górskiego strumienia. W zalewie powszechnie obecnej niestety w świecie kultury tandety, banału, chamstwa i zwyczajnego zła, ta książka pozwala odetchnąć i przypomnieć sobie – niezależnie od tego, ile mamy lat – o najważniejszych sprawach w życiu. Jest świetnie napisana, czyta się ją jednym tchem. Nie ma w niej cienia dydaktyzmu czy sztuczności, toteż zupełnie spokojnie można ją polecić młodym ludziom, posiadającym na ogół radary wyczulone na każdy przejaw fałszu.
To książka o poszukiwaniu piękna, dobra, wreszcie – miłości, ale także o buncie, zwątpieniu, samotności i rozstaniach. Autor z pozoru opowiada o codziennych sprawach – pierwszych zakochaniach, wyborach kierunku studiów, relacjach rodzinnych i przyjacielskich, ale robi to z takim wdziękiem, głębią i sercem, że zachęca do przyjęcia tej samej perspektywy w spojrzeniu na „zwyczajne” wydarzenia życiowe i odkrycia, ile piękna może znajdować się w banalnych – zdawałoby się – aktywnościach. „Twoja dusza była perłą” może nam przypomnieć – a tym z nas, którym nie było dane poznać piękniejszego oblicza świata – pokazać modele budowania wspaniałych, głębokich relacji, twórczego spędzania czasu – takie, które budują i cieszą, a nie nudzą bądź niszczą.
Dla młodych ludzi, których wrażliwe na ogół serca, są poddawane codziennej presji głupoty, cynizmu albo obojętności, przeczytanie tej książki będzie nie tylko odskocznią od trudnej rzeczywistości, ale i zachętą do przemieniania jej na lepsze. Ogromny walor powieści stanowi jej język – elegancki, a zarazem zwyczajny, nie oderwany od rzeczywistości. Dla młodzieży mającej dość chamstwa i wulgarności, ale zarazem nie mającej ochoty na to, aby w poszukiwaniu piękna sięgać do poduszki po lekturę Orzeszkowej, książka Zbigniewa Mindy to strzał w dziesiątkę!
Agnieszka Żurek, dziennikarka
Dla młodych ludzi, których wrażliwe na ogół serca, są poddawane codziennej presji głupoty, cynizmu albo obojętności, przeczytanie tej książki będzie nie tylko odskocznią od trudnej rzeczywistości, ale i zachętą do przemieniania jej na lepsze. Ogromny walor powieści stanowi jej język – elegancki, a zarazem zwyczajny, nie oderwany od rzeczywistości. Dla młodzieży mającej dość chamstwa i wulgarności, ale zarazem nie mającej ochoty na to, aby w poszukiwaniu piękna sięgać do poduszki po lekturę Orzeszkowej, książka Zbigniewa Mindy to strzał w dziesiątkę!
Agnieszka Żurek, dziennikarka
Komentarze (0)
Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.