Łańcuch, czyli… przekaz wiary
.jpg&w=800&h=530&j=resize)
Św. Paweł pisał: „Przekazałem wam na początku to, co przejąłem...” (1Kor 15,3). Najpierw trzeba wiarę przyjąć sercem, żeby można było ją przekazać dalej ustami. To jest logika wiary: przyjmuję – przekazuję. Biskup Ryś pokazuje nam w swojej homilii bardzo ważną rzecz: gdyby za tym przekazem stała tylko mądrość ludzka, to dzisiaj Jezus Chrystus byłby tylko jedną z wielu postaci historycznych. Zadaje nam także bardzo ważne pytania: „Ile jesteśmy winni Bogu? Czy człowiek jest w stanie kiedykolwiek spłacić swój dług?”.
Komentarze (1)
~
13.06.2013, godz.03:24
Ciekawi mnie czy poczucie winy może przechodzić z pokolenia na pokolenie.Mam na myśli ludzi, których "sito sumienia" jest bardzo gęste. Czy szukamy uzdrowienia w wierze tylko dla samych siebie czy też dla naszych przodków?