żywa Wiara

KatechezyZOBACZ WSZYSTKIE

Skazani na siebie

autor: Małgorzata i Tomasz Terlikowscy

użytkownik: KlaW z dnia: 2016-05-01

Tomasz – doktor filozofii, dziennikarz, publicysta, autor wielu książek, redaktor naczelny Fronda.pl, ale nade wszystko mąż i ojciec. Od wielu lat mocno zaangażowany w obronę życia i tradycyjnego rozumienia małżeństwa. Małgorzata – etyk, filozof, redaktor. Od czasu do czasu bywa w mediach, gdzie opowiada o swoim doświadczeniu żony, kobiecości i macierzyństwa. Są małżeństwem od 16 lat, mają piątkę dzieci. W swoim świadectwie dzielą się codziennym życiem pełnym radości, szczęścia, ale również obfitującego w chwile trudne. Mimo świadomości ciągłego poświęcania się względem siebie, traktują małżeństwo i życie rodzinne jako wielki dar od Boga. „Podstawowa rzecz jest taka: mąż jest dla żony, a żona dla męża” – przekonywał Tomasz. A słowa, którymi się kierują, to „Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce” (Ef 4, 26).

 

34:28
Skazani na siebie... (nr 1)
33:51
Skazani na siebie... (nr 2)
21:57
Skazani na siebie... (nr 3)

Komentarze (1)

Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

~Dady

29.01.2022, godz.17:14

Troszkę szkoda. Szkoda, bo materiałów o tym, żeby się kochać, szanować i przyjaźnić w związku jest naprawdę sporo i to w większości wcale nie katolickich. Mamy superpary na fb i YT i wszystkie są w sobie zakochane, myślą jeno o drugim, wyręczają się, przebaczają... no i najważniejsze - SĄ PARTNERAMI. Szkoda, bo wygląda na to (jak na zdjęciu), że płeć społeczna już nie istnieje. Różnimy się tylko detalami anatomicznymi a poza tym, to jesteśmy po prostu super-kumplami. Szkoda, że nawet katolik nie ma za bardzo możliwości poznania inne wersji. tej niemodnej, starej i sprawdzonej. Opartej na ROLACH płciowych i całkiem innych zadaniach. Jak Bóg przykazał. Z jego wielkim trudem odpowiedzialności za WSZYSTKO i jej, nie mniejszym - podporządkowania.