To był Anioł
Dlaczego zapięłam pas tuż przed wypadkiem? Dlaczego byłam taka spokojna, kiedy prosiłam Boga o pomoc? Kto modlił się za mnie? Na te pytania mogę tylko z wiarą odpowiedzieć, że to był mój Anioł Stróż i dzięki niemu przeżyłam wypadek.
Komentarze (0)
Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.