Różaniec rozwiązał wszystkie moje problemy

4 lutego 2003 roku, mając 33 lata, chciałem popełnić samobójstwo. Moje życie straciło sens: żona chciała rozwodu, marynarka chciała się mnie pozbyć, mój nałóg alkoholowy narastał i byłem zadłużony na kwotę ponad 20.000 dolarów, a dług nadal się powiększał. Jednak w tym wszystkim moim największym błędem było to, że odszedłem od Kościoła Katolickiego i zacząłem uczęszczać na protestanckie nabożeństwa. Znalazłem się na dnie, ale tego dnia, 4 lutego 2003roku, wydarzyło się coś, co zmieniło moje życie o 180 stopni.
Autor: Michael Hoffman
Różaniec rozwiązał wszystkie moje problemy
Komentarze (0)
Portal zywawiara.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.